Witamy w prawdziwej wolnej strefie motocyklowej.Tu porozmawiasz bez tematów tabu.Bez drwin i szyderstw,Nie dostaniesz bana za darmo.Nie musisz mieć określonego typu motocykla .Nie interesuje nas twój wiek ( tu po prostu jesteśmy kolegami),Masz prawko bądź też nie.Budujesz czy restaurujesz ?? Szukasz bądź masz motocykl.Na tym forum nikt Ci nie powie złego słowa na temat twojej koncepcji.Staramy się pomagać jak tylko możemy.Skąd jesteś?? Nie ważne, to jest miejsce właśnie dla Ciebie .Wszyscy są tu mile widziani i traktowani po przyjacielsku .Zapraszamy
Prezentuję mojego topielca, którego dostałem 2 lata temu w śrubkach po czym złożyłem w całość i śmigam do dziś.
Piękna nie jest (lakier odrapany, rdza na ramie, elektryka wygląda brzydko) ale powoli doprowadzam ją do porządku.
Technicznie sprawna i mocy nie brakuje.
Póki co hula elegancko i bezawaryjnie od kiedy wymieniłem pierścionki po masakrze tłoka.
Co zrobiłem (poza sklejeniem do kupy):
-połatałem elektrykę i założyłem elektroniczny przerywacz kierunków oraz regiel
-zamieniłem żarówki kierunków na 10W
-świece NGK B6HS (o ile się nie mylę), zamieniłem z B7HS i się cieszę, bo chodzi lepiej.
-nowy aku (jakiś chińczyk ale dobrze trzyma póki co)
-nowa (stara) zawiecha od 638. To ci feler, bo wg. opisu miała być prosta i tylko do lekkiej polerki, a okazała się totalną padaką (ostro się podkurwiłem wywalając 70 zł w błoto), która może spełnia zadanie po wielu zabiegach, ale zaczyna znowu cieknąć, we wżerach osadza się rdza a kierownica jest o kilka stopni skręcona w lewo w położeniu zerowym.
-elektroniczny licznik rowerowy zamiast prędkościomierza (miałem dość tego chłamu), teraz przynajmniej elegancko i dokładnie pokazuje prędkość
Co zrobię:
-przerejestruję w końcu, bo zwlekam z tym z powodu braku kasy i czasu (i szkoda mi czarnych tablic, ale je niechybnie stracę)
-założę przód od MZ (lagi przygotowane do toczenia, części zamienne do ukł. hamulcowego zamówione)
-założę zapłon elektroniczny (z kumplem przygotowujemy układ ze zmienną mapą, jeżeli jesteście zainteresowani to wkrótce będę miał więcej informacji. Póki co mamy zaprogramowany mikrokontroler i będziemy się bawić z układem wykonawczym)
-zamontuję masę owiewek dla komfortu jazdy
-sakwy boczne i oparcie dla plecaka
-pewnie w następną zimę jak się doczekam trochę funduszy remont pieca i malowanie.
Poza tym mam MZ rozbebeszoną i SR2 po pradziadku.
Offline
powiedzcie mi Panowie czym sie tak jaracie bo ja nie wiem czy oprócz tych wstawek na boczkach i baku to czymś się to różni?? moja tęcza miała chromu kupę i inny bak i malowanie ale po za tym to zwykła jawa była 634 ma jakieś magiczne opcje ?? nie wiem usówa kamień na zębach albo robi laskę że tak się tym wszyscy jarają ?? co w tym moto jest takiego wyjątkowego?
Offline
Wiesz co.... Ja na przykład Bobberze mój uwielbiam jej kształty. Jawa 634, to zaraz po tęczówce z naklejkami dla mnie ulubiony motorek z serii.
Wszystkie inne jak TS i te nowe Basic itd. nie wyglądają tak fajnie. Ale wiadomo gusta i gusta.
Ja ją po prostu uwielbiam z wyglądu.
Carter:
-Posiadam prądnicę fakt, ale na brak prądu nie narzekam nigdy. Żaróweczki dałem takie, gdyż jarzą się prawie tak samo mocno jak 21 W i akurat musiałem kupić komplet. Wolałem zaoszczędzić na prądzie. Z moim elektronicznym przerywaczem śmigają aż miło.
-Odnośnie zawiechy, to jestem w połowie prac. Myślę, że jak zbiorę trochę kasy, to na wiosnę będę tarczował.
-Licznyk rowerowy z lidla (na przewód). Crivit czy jakoś tak. Jest tam masa opcji i konfiguracji. Ja używam tylko prędkościomierza i dystansu ogólnego (jest także cząstkowy z trasy) a poza tym możesz sobie ustawić jakieś przypomnienie o serwisowaniu i inne pierdoły. Kosztowało mnie to 20 zł z hakiem, ale jestem zadowolony. Muszę tylko go lepiej oświetlić i z robię to chyba ledami, obrotek też przy okazji.
jawa634:
Nawzajem
Ogólnie przy okazji dziewczyna przez dłuższy czas dość się spinała o czas jaki poświęcam Jawie, ale teściowa i matka moja natłukły jej to, że lepiej spędzać czasu chyba nie mogę jak w garażu.
Śmigamy wiele kilometrów bez awarii i mocy nie brak, ale się zastanawiam nad remontem , bo niedawno włożyłem nowe pierścionki i wiem, że to zmniejsza żywotność gładzi.
Offline
Jak tylko będę miał aparat, to zrobię zdjęcie. Ogólnie, to opiszę:
Wyciągnąłem starą tarczę licznika i zostawiłem sam napęd z tym kołem magnetycznym, które jest zaraz pod tarczą z mechanizmem wskazówki.
To koło, które jest w swojej obudowie opasałem 2-ma opaskami zaciskowymi, które pozwalają zamontować podstwę licznika. Sam licznik wsuwam na miejsce i zamykam szkło.
Zajebiście proste a wystarcza. Nie muszę i tak klikaćna liczniku, bo dystans ogólny i prędkość mi wystarcza.
Offline
W życiu. Miałem kiedyś chęć na alu silnik, ale chyba wolę te stare żeliwniaki.
Poszukaj po wsiach jakiegoś lepszego egzemplarza i kup za flaszkę, bo często tak się da.
Offline
Ale masz motor !!! Ile pojedzie najszybciej ? Kurde pewnie ma ze 100 lat ? Superr !! Tak na poważnie to spoko materiał na zajebisty sprzęt. Powiem jedno - nie sprzedawaj za nic i nigdy . Fakt zostań przy żeliwniaku !!!!
Ostatnio edytowany przez Kutron (2014-01-09 21:10:52)
Offline
Lukas napisał:
Myślałem o tym, ale ostatecznie wolę wyremontować ten. Kartery są w dobrym stanie.
Ja tam bym wsadził żeliwniaka 12V Trudno to dostać ale w miare się udaje a może akurat Ty znajdziesz na chodzie
Offline