Witamy w prawdziwej wolnej strefie motocyklowej.Tu porozmawiasz bez tematów tabu.Bez drwin i szyderstw,Nie dostaniesz bana za darmo.Nie musisz mieć określonego typu motocykla .Nie interesuje nas twój wiek ( tu po prostu jesteśmy kolegami),Masz prawko bądź też nie.Budujesz czy restaurujesz ?? Szukasz bądź masz motocykl.Na tym forum nikt Ci nie powie złego słowa na temat twojej koncepcji.Staramy się pomagać jak tylko możemy.Skąd jesteś?? Nie ważne, to jest miejsce właśnie dla Ciebie .Wszyscy są tu mile widziani i traktowani po przyjacielsku .Zapraszamy
Regenerację zacisku/ wymianę uszczelnień zaczynamy od rozpołowienia zacisku, do tego będzie potrzebny nam klucz ampulowy w rozmiarze "6"
Po odkręceniu trzech śrub i rozpołowieniu zacisku mamy taki widok
Następnie za pomocą małego tępego płaskiego wkrętaka ściągamy popękane uszczelnienia przeciw pyłowe.
Teraz można wyjąć tłoczki, co ciekawe w tłoczkach są gwintowane nieprzelotowe otwory które ułatwiają wyjęcie tłoczków.
W wyżej wymienione otwory wkręcamy śrubę z obejmy trzymającej pompę hamulcową w jawie, śruba jest na klucz ampulowy w rozmiarze "5" chodź wystarczy dokręcenie tej śruby ręką.
Teraz tą śrubę podważamy dwoma wkrętakami płaskimi i wyciągamy tłoczek.
Tak wygląda tłoczek po wyjęciu.
Teraz wyciągamy za pomocą tępego wkrętaka uszczelniacz tłoczka.
Następnie czyścimy środek zacisku łącznie z kanalikami i miejscami na uszczelki, u mnie uszczelniacze tłoczków są w idealnym stanie więc założyłem je ponownie po dokładnym wyczyszczeniu.
Jak już mamy wszystko wyczyszczone to można się zabrać za składanie.
Wpierw wkładamy tłoczek po uprzednim posmarowaniu go pastą do tłoczków hamulcowych, pasty nakładamy dość mało bo jak będzie za dużo to nadmiar pasty zostanie pomiędzy tłoczkiem a osłoną przeciw pyłową i po jej pęknięciu szybciej będzie się zbierał kurz.
Teraz zakładamy osłonę przeciw pyłową, ja zrobiłem tak że tłoczek wcisnąłem do oporu i wcisnąłem gumę na swoje miejsce w zacisku a później tłoczek wysunąłem jakieś 4-5mm i wcisnąłem gumę na swoje miejsce w tłoczku
Po zamontowaniu nowych uszczelnień wyglądało to tak.
Całą operację powtarzamy po drugiej stronie.
Tak wygląda zregenerowany zacisk przed złożeniem go w całość.
Skręcamy zacisk trzema śrubami na klucz ampulowy w rozmiarze "6" i wymiana uszczelnień jest zakończona.
Teraz zostaje zamontować klocki do zacisku, zacisk do motocykla i można jeździć.
Jako że uszczelniacze do zacisku Jawy są dość trudno dostępne w Polsce, przy tej regeneracji zostały wykorzystane nowe uszczelniacze od zacisku z motocykla MZ które pasują, dokładniej osłony przeciw kurzowe pasuję idealnie a z uszczelniaczami tłoczka z MZ nie mogłem wcisnąć tłoczka w zacisk dlatego poszły te co były.
W podobny sposób regeneruje się zaciski w innych motocyklach, bo konstrukcja jest podobna zmienia się tylko ilość tłoczków.
Pozdrawiam Turbo
Offline
i fajkowe i proste jak są guwnianej jakości to nic nie odkręcą a jak są dobrej to bez różnicy jaki maja kształt i tak dadzą radę niestety z gówna bata nie ukręcisz jak to mówi staropolskie przysłowie heheh
Offline